ŚRODOWY OBIAD CZWARTKOWY U KRÓLA STASIA, CZYLI WYCIECZKA KLASY 2/1 DO ZAMKU KRÓLEWSKIEGO


 

W środę, 25 września 2013 r., klasa 2/1 pojawiła się w szkole tylko na dwóch pierwszych lekcjach. Później wraz z wychowawczynią, panią Agnieszką Kamińską, udała się na wycieczkę do Zamku Królewskiego. Wyjście miało związek z omawianym niedawno na języku polskim tematem, a mianowicie – słynnymi obiadami czwartkowymi króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.

obiadzcywartkowe2013 3obiadzcywartkowe2013 1obiadzcywartkowe2013 5

Około godziny dziewiątej zebraliśmy się na przystanku DKS Targówek, skąd pojechaliśmy autobusem 160 na Stare Miasto. Po krótkim spacerze po Starówce wkroczyliśmy do siedziby polskich królów i spotkaliśmy się z przewodnikiem. Okazał się on bardzo sympatyczną i elokwentną osobą. Zadziwiał nas znajomością przeróżnych anegdotek o gościach Stanisława Augusta i o samym królu, recytował z pamięci bajki Krasickiego oraz wiersze innych popularnych w XVIII polskich poetów. A gdy opowiadał o nadwornym kucharzu i jego specjalnościach, wszystkim zaczęło burczeć w brzuchu.

Dowiedzieliśmy się, skąd król wziął pomysł na organizowanie obiadów czwartkowych. Otóż gdy Stanisław August, zanim został królem, podróżował po Europie Zachodniej, mieszkał przez pewien czas we Francji u szanowanej arystokratki. Miała ona w zwyczaju zapraszać co tydzień znanych francuskich artystów na obiad, co bardzo spodobało się przyszłemu władcy.

Poznaliśmy również subtelny sposób na wyproszenie gości, z którego korzystał Stanisław August – służba wnosiła list „od króla innego państwa”, który w rzeczywistości był po prostu pustą kopertą.

obiadzcywartkowe2013 2obiadzcywartkowe2013 4

Historiom pana przewodnika towarzyszyła sceneria najpiękniejszych sal w Zamku Królewskim, przez które przechodziły też różne inne wycieczki – dwa razy natknęliśmy się nawet na Francuzów!

Po lekcji pośpieszyliśmy do sklepiku, żeby zaspokoić głód lodami i goframi z bitą śmietaną. Gdy posililiśmy się już tymi pysznościami, ruszyliśmy w drogę powrotną do szkoły. Na niebie pojawiły się ciemne chmury, ale mieliśmy szczęście i deszcz nas nie złapał.

Jestem pewna, iż odwiedziny w Pałacu Królewskim sprawiły, że wiedza o obiadach czwartkowych utrwaliła się nam w głowach. Przy okazji dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, których nie było w podręczniku do języka polskiego.

Gabrysia Sagała, kl. 2/1