"Wisienka na torcie, czyli Festiwal Nauki w ZS nr 113"


 

Wakacje za parę dni. Umysły uczniów są już rozgrzane do czerwoności - napełnione nabytą wiedzą oraz zdobytymi umiejętnościami. Z jednej strony wszyscy chcą odpocząć, ale z drugiej pojawia się też potrzeba sprawdzenia w praktyce tego, czego udało się nauczyć. Doskonałą okazją do połączenia tych dwóch pozornie sprzecznych ze sobą celów jest szkolny Festiwal Nauki. Wydarzenie ma już u nas swoją tradycję, więc uczniowie chętnie pojawili się w szkole, by wziąć udział w licznych między przedmiotowych konkurencjach i wspólnej zabawie.

W tym roku Festiwal zorganizowały przedstawicielki Królowej Nauk, czyli nasze panie uczące matematyki. I udał się on znakomicie. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie w różnej dziedzinie zainteresowań i .....smaku. Smaku - bo na pierwszym piętrze miał miejsce konkurs przepysznych projektów "Mój domek", którego częścią były bardzo apetyczne ciasta domowe.

 fn2014-1 fn2014-2

Tuż obok swoje umysły testowali uczestnicy Sudoku, a w salach sąsiednich miało miejsce bliskie spotkanie z wystawą pracowni biologicznej i doświadczenia chemiczne np. magiczna probówka Harry'ego Pottera. Wyżej kombinacjami liter i słów popisywali się uczestnicy turnieju scrabble, a w rywalizacji "1 z 10" swoją wiedzę z historii i wos-u mogli zweryfikować ochotnicy z każdej klasy.

Całkowicie inne umiejętności - i cierpliwość obserwatorów - były przedmiotem zajęć w salach nauki języków obcych. Tam w językowym karaoke germanistki, anglistki i nauczycielki francuskiego tworzyły nastrój zagranicznych podróży w rejony kultury danego kraju. Oczywiście, wszyscy śpiewająco radzili sobie z wszelkimi trudnościami.

Bardzo inspirująca była również prezentacja uczniów w sali informatycznej. Ich projekt multimedialny "Warszawa dawniej i dziś w  fotografiach" skłaniał do wędrówki w czasie - prawdziwe wyzwanie dla wyobraźni...

Czy o czymś nie wspomniałem? No, tak. Zasmucony pan Andrzej zamiast pokazywać mistrzowskie zagrania w siatkówkę i koszykówkę uzupełniał ważne arkusze wychowawcy. Ale mimo to także sprawność fizyczna była podkreślona na Festiwalu.  Precyzja analizy, trafna synteza wniosków - pod tym kątem wuefiści przedstawili swoje dzisiejsze atrakcje. Fachowy pomiar ciśnienia krwi dokonywany przez panią Magdę uświadamiał, jak istotna jest kontrola obciążenia wysiłkiem własnego organizmu. Natomiast rowerowy pit stop podkreślał wagę rzetelności przygotowań, odpowiedzialności przy każdym zadaniu, także poza sportem.

Festiwal Nauki to święto kreatywności i różnorodności aktywności umysłu. Jest miłym akcentem na koniec roku szkolnego, okazją do zabawy, która na czas wakacji przyniesie dodatkową satysfakcję, jak wisienka na torcie...

                                                                                                                                      dzu